Wiele osób było zaangażowanych w przekręty w Funduszu Sprawiedliwości, z którego wypłynęło ponad 100 mln zł publicznych pieniędzy.
Jestem zawsze zwolennikiem jednego: jak się jest prezydentem, premierem, ministrem czy prezesem jakiegoś urzędu, to na końcu prezydent, premier, minister czy prezes bierze na siebie odpowiedzialność. Ministrem w ministerstwie sprawiedliwości przez osiem lat był Zbigniew Ziobro i nie wierzę, że Ziobro nie wiedział co robi jego prawica czy lewica.
Nie wierzę, że przed Ziobro były ukrywane te wszystkie informacje. Uważam, że Ziobro musi wyspowiadać się z Funduszu Sprawiedliwości.
Krzysztof Śmiszek, eurodeputowany
Polsat News, 9 grudnia 2024 r.