Jak to jest, że na stronach spółki państwowej PGG S.A. węgiel Ekogroszek workowany kosztuje 1045 złotych, ale jest niedostępny dla konsumentów? W tym samym czasie ten sam węgiel z kopalni Polskiej Grupy Górniczej jest do kupienia na innych platformach sprzedażowych, ale kosztuje już 3000 złotych. Aby wyjaśnić tę sprawę posłowie Lewicy Arkadiusz Iwaniak i Maciej Kopiec przeprowadzili interwencję poselską w PGG S.A. Parlamentarzystom towarzyszył Piotr Urbańczyk, ekspert branży górniczej.
Patologia w sprzedaży węgla online
- PiS nie robiąc nic z procederem spekulacji na rynku węgla, pozwala na jawne okradanie polskiego społeczeństwa – mówił przed wizytą
w siedzibie PGG S.A. poseł Arkadiusz Iwaniak.
Jakie odpowiedzi przyniosła interwencja opowiada poseł Maciej Kopiec.
Pytaliśmy, dlaczego jest tak drogo? Dlaczego Polska Grupa Górnicza, która jest spółką Skarbu Państwa, nie umie doprowadzić do porządku sklepu internetowego, żeby był odporny na zawyżanie cen węgla na rynku?
Łącznie zadaliśmy 14 pytań. Efekt?
Wszystko, co jest zależne od PiS, robione jest na ostatnią minutę, działania są reaktywne i podejmowane dopiero, gdy wybucha pożar.
Rząd nie przygotował swoich spółek na wypadek sytuacji krytycznych, takich jak ta za wschodnią granicą Polski. W efekcie musimy się uczyć postępowania na „żywym organizmie”.
Co ważne, PGG zobowiązała się do uruchomienia od 1 sierpnia tego roku sieci dystrybucji, w której każdy mieszkaniec Polski będzie mógł kupić węgiel w normalnej, niezawyżonej cenie, w odległości 50 kilometrów od domu. Sprzedaż będzie prowadzona z ograniczeniami dotyczącymi ilości na gospodarstwo domowe.
Będziemy monitorować ten proces, kolejna kontrola poselska w PGG S.A. już w sierpniu.